sobota, 9 czerwca 2012

kolory Meramontu


16 maja niepełnym składem grupy.Fotodialog (jak to niestety zwykle bywa) znaleźliśmy się w Meramoncie. Nie będę rozpisywał się tutaj 
o historii tego miejsca, skoro ktoś już to zrobił:
– na ostatniej stronie. 

Pragnę w imieniu wszystkich uczestników tego „pleneru” podziękować Julii za zorganizowanie wejścia do budynków. Fajnie, że komuś się chce poświęcić swój wolny czas grupie wariatów z aparatami. Dobrze, że ktoś widzi w tym sens…



Poniżej efekty kilku spędzonych tam godzin. Mój debiut jeśli chodzi o średnio-formatowy kolor. Czarno białe fotografie też są, ale na razie siedzą sobie grzecznie na niewywołanym negatywie. Będzie nowa chemia, będzie nowy koreks – przyjdzie ich czas…
Był to też pierwszy poważny test "Bronki" SQ. Moim zdaniem zdany na 5 - wybacz więc Flexarecie ale teraz będziesz raczej odpoczywał.  

fot. Karol Gustaw Szymkowiak, 2012













fot. Karol Gustaw Szymkowiak, 2012
fot. Karol Gustaw Szymkowiak, 2012
fot. Karol Gustaw Szymkowiak, 2012
fot. Karol Gustaw Szymkowiak, 2012
fot. Karol Gustaw Szymkowiak, 2012
 
Meramont nie został do końca odkryty. Jest tam jeszcze wiele pomieszczeń zamkniętych. Klucze są – ale rozszyfrowanie, który klucz pasuje do którego zamka pozostawiliśmy sobie na kolejne wejścia. Które oczywiście będą…
...taką przynajmniej mam nadzieję. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz