wtorek, 18 listopada 2014

089 / GRANIT

11-12 października tego roku brałem udział w plenerze fotograficznym w kopalni granitu w Strzegomiu oraz zakładzie obróbki kamienia w Pieszycach. Były to dwa dni intensywnego i ciekawego fotografowania w niezwykłych lokalizacjach, a co najważniejsze z grupą świetnych ludzi z grupy FOTSPOT. Sponsorem pleneru była firma GLOBGRANIT. 

Z powodu pleneru przegapiłem historyczne zwycięstwo polskiej reprezentacji w piłkę kopaną na reprezentacją niemiecką - tak na stadionie, jak i w telewizji. Szczerze mówiąc wcale nie żałuję. "Historyczny" wieczór 11 października spędziliśmy na rynku w Świdnicy. Mają tam genialną pizzę i dobre płyny. Było już po meczu gdy wracaliśmy do hotelu. Nikt nie biegał z szalikami, nie śpiewał "Polska biało-czerwoni" (może po prostu nie umiemy śpiewać już nic innego jak "nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało", a ta piosenka nie pasowała jakoś do zaistniałych zupełnie niespodziewanie okoliczności?).

Jakąś fotografię z historycznego wieczoru trzeba było jednak zrobić:

"Noc kiedy Polska pokonała Niemcy... w Świdnicy" - Karol Szymkowiak, 2014
 
Teraz do rzeczy. Był plener. Jest i wystawa.

Wystawa nazywa się GRANIT i będzie można zobaczyć ją na Międzynarodowych Targach Poznańskich podczas Targów STONE w dniach 26.11-29.11.2014.

Wernisaż wystawy: 26.11.2014 godzina 17:00 (od godziny 16:00 można wejść na Targi za darmo, podając przy kasach hasło "wernisaż")

Miejsce: Międzynarodowe Targi Poznańskie
(przy wejściu do hali nr 8 w kompleksie targowym od strony ul. Śniadeckich)

Na wystawie 22 fotografie 9 autorów:
-Ewa Faligowska,
-Anna B. Gregorczyk,
-Roger Kołomłocki,
-Tomasz Kuehn,
-Marek Lapis,
-Katarzyna Skotnicka-Nowak,
-Łukasz Szamałek,
-Karol Szymkowiak,
-Piotr Zimak 

Kuratorem wystawy jest dr Sławomir Tobis.

Sponsor: GLOBGRANIT
Patronat medialny: Nowy Kamieniarz 

a taki plakat zmajstrowałem do wystawy ;)

środa, 22 października 2014

083 / twarze wrzesińskich wernisaży

Marek, Anna, Arkadiusz, Michał, Piotr, Michał - Września 2014 - Karol Szymkowiak


Stali bywalcy wrzesińskich wernisaży fotografii. Jest ich oczywiście, bywalców, o wiele więcej, ale nie wszystkich udało mi się jeszcze zdjąć. Te twarze widziane były na wernisażu wystawy "Przez otworek", która odbyła się we Wrzesińskim Ośrodku Kultury, 16 maja bieżącego roku. 

25 października 2014 dwa wernisaże:
-  16:00 - Moja Wielkopolska - wystawa fotografii Jarosława Bulczyńskiego - WOK
- 18:00 - FotoDIALOG z PRZESZŁOŚCIĄ - refotograficzny projekt grupy Fotodialog - Muzeum Regionalne im. Dzieci Wrzesińskich

Nie może zabraknąć tam Twojej twarzy...



piątek, 17 października 2014

082 / o kondycji

Skanowania dzień trzeci... 
Skanując materiał wykonany w zeszły weekend w kopalni granitu w Strzegomiu postanowiłem zeskanować też klatkę czegoś innego. W końcu ile można gapić się na księżycowy, lekko monotonny, krajobraz kopalni. Ale jestem zadowolony z tych zdjęć. Z pracy foto-labu o wiele mniej...

Tymczasem miasto, o którym do tej pory wiedziałem tylko tyle, że jest (w przeciwieństwie do Londynu, którego nie ma), czyli Lądek Zdrój.


Lądek Zdrój, 2014 - Karol Szymkowiak

ale o czym to jest?

o kondycji?

tak, chyba o kondycji...

niedziela, 5 października 2014

081 / miejsca odpoczynku i konsumpcji

Pliki z wrześniowej podróży zalegają na dysku, a negatywy w szufladzie... 
Tymczasem wrzucam kilka komórkowych (a może powinienem już pisać smartfonowych?) fotografii będących dokumentacją niektórych miejsc, w których spaliśmy lub jedliśmy.

Polska baza turystyczna, zwłaszcza w małych miejscowościach, ma swój specyficzny koloryt. Można by o tym kiedyś coś więcej... 


Ostatnia fotografia to restauracja "Złoty Róg" w Międzygórzu. Konsumując placek po węgiersku (mocno przeciętny nawiasem mówiąc) łatwo było odnieść wrażenie, że od jakiś 30 lat wygląd wnętrza lokalu nie zmienił się. Ten czerwony kosz z pewnością pamięta jeszcze śmieci dawnego ustroju... 

 

wtorek, 23 września 2014

080 / Opuszczone Światy - Chełmsko Śląskie

W niedzielę wróciłem z tygodniowej wycieczki po Ziemi Kłodzkiej i przygranicznych czeskich miastach i miasteczkach. Takie wczasy...zamiast all inclusive w Egipcie czy na Krecie. Podróż rozpoczęliśmy od podziemnego miasta Osówka i Sokołowska, ale dziś wrzucam najpierw zdjęcia z drugiego dnia wyprawy. 

Poranek przywitał nas mgłą, która idealnie pasowała do klimatu odwiedzonego w pierwszej kolejności Chełmska Śląskiego. Pewnie nigdy nie trafiłbym do Chełmska, a już na pewno dzień wcześniej nie odwiedziłbym Sokołowska, gdyby nie internetowa rozmowa z Bartkiem Dymkiem (autorem bloga "okolice"). Bartek jest z Lubawki, więc dobrze zna te tereny. Napisał mi wtedy (odnośnie Sokołowska, Chełmska Śląskiego i całego pogranicza): "za wiele tu nie ma "atrakcji", ale jest klimat opuszczonego świata". Potwierdzam. Bartek dobrze zna te tereny. 

Chełmsko Śląskie, 2014 - Karol Szymkowiak