wtorek, 13 sierpnia 2013

Komora bezechowa Tonsilu

Września, 26.05.2013 - Karol Gustaw Szymkowiak

Tak wyglądała komora bezechowa Tonsilu dzień po pożarze (zdjęcie zrobiłem chyba koło 17). Dymiła potem jeszcze kilka dni. Potem przestała dymić, a chyba wczoraj przestała istnieć.

Jakiś rok temu powstały w internecie grupy walczące o Tonsil. Sam nawet w podobnej grupie byłem - choć tam akurat pomysł był innym, nie chodziło o ratowanie budynków dawnego Tonsilu, a o pozostawienie po nim jakiegoś śladu, uratowanie np. szyldu z napisem "Tonsil" czy elementów komory bezechowej. Nic z tego nie wyszło, szczerze mówiąc skończyło się na rozmowach i planach. Trudno. 

Od dawna było już wiadomo, że starego Tonsilu nie będzie. Nie bardzo rozumiem te wszystkie płaczliwe wypowiedzi typu "zburzą, postawią bloki i po co?". Tak naprawdę to szkoda tylko, że nikt z inwestorów nie wykazał się fantazją aby choć kawałek Tonsilu przerobić na lofty czy coś w tym stylu. Może ktoś miał fantazję ale było to nieopłacalne lub niemożliwe (np. ze względów bezpieczeństwa). Postawią więc bloki i ludzie będą mieli gdzie mieszkać. Lepsze to niż ruiny w centrum miasta. 

Podczas konania Tonsilu pojawiały się też wypowiedzi (głównie młodych ludzi) o tym jak przemiany ustrojowe zniszczyły Tonsil, jak to zalewa nas tandeta z Chin itp. Jestem  ciekawy ile z tych osób kupi sobie produkty obecnego Tonsilu. Tonsil we Wrześni nadal działa jako dużo mniejsza firma. Dla chcącego nic trudnego - można ich łatwo odszukać w internecie, jest nawet sklep internetowy. Mają słynne Altusy i naprawdę szeroki asortyment produktów. Można więc śmiało wspierać polskiego producenta.  

1 komentarz:

  1. mi się wydaję ze ta fabryka tutaj wgl nie istnieje tylko w chinach jest robione i wysyłane na europe

    OdpowiedzUsuń