Wczoraj jakiś facet puścił farbę i się (w końcu!) wydało, kto za tym wszystkim stoi. Teraz już się skończy serial Smoleńsk... tak - marzenia to są piękne sprawy...
Ostatnio dogadałem się w końcu jako tako ze swoim skanerem (Epson V500), który nie jest może wspaniały, ale jest dobry i niedrogi. Skanuję więc dość namiętnie. W weekend zeskanowałem między innymi klatki z samochodem marki Lublin. Już na pierwszy rzut oka można stwierdzić, że ten Lublin nie mógł sfinansować zamachu smoleńskiego. Stoi taki biedny z powybijanymi szybami, bez nóg, na tyłach targowiska "Bema" w Poznaniu.
Poznań, 2013 - Karol Gustaw Szymkowiak |
Kłódki na drzwiach części załadunkowej sugerują, że służy obecnie jako nieruchomość typu magazyn. Poświęciłem mu dwie klatki Fuji 160NS (do skanowania - przynajmniej na moim skanerze nadaje się jednak lepiej Kodak Ektar 100) i osobiście wolę wersję z poznańskimi drapaczami chmur w tle... jest bardziej amerykańsko ;)
Poznań, 2013 - Karol Gustaw Szymkowiak |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz